Mądry Polak po szkodzie – chodzi o pieniądze

0
Fot. pixabay

Ostatnio zadzwonił do mnie kolega z zapytaniem o kilka spraw dotyczących finansów i nieruchomości.

Kim jest mój kolega? Jest dobrej klasy budowlańcem w Londynie.

Od słowa do słowa doszliśmy do tematu budowy jego wymarzonego domu w Polsce i rodziny, która na niego czeka w Polsce.

W pewnym momencie doszliśmy do punktu, w którym mój kolega zapytał się, który bank najtaniej przesyła pieniądze do Polski.

Zapytałem się go. Ile chcesz przesłać?

On odpowiedział, że przesyła co miesiąc około jednego tysiąca funtów i że czasem przesyła przez firmę transferującą pieniądze a czasem przez bank.

Na jego nieszczęście — bank od każdego tysiąca wymaga aż 120 zł opłaty, co dla mnie jest jakimś nieporozumieniem!

Zapytałem się, to czemu nie przesyła np. przez firmy internetowe transferujące pieniądze — on się zapytał, co to jest?

Odpowiedziałem, że to firma, która pobiera tylko 0,99 centów za przelew i ma bardzo dobre przeliczniki pieniądza.

Szczerze?

Kolega nieźle się wkurzył. Wyliczyliśmy, że przepłacił około 3 tysiące euro przez ostatnie pięć lat, czyli około 2 tysiące funtów.

Moim zdaniem przepłacić 10 tysięcy złotych to totalna masakra. Za takie pieniądze można siedzieć na Majorce przez 2 miesiące.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj