Ostrzeżenie dla wszystkich. W jednej z największych sieci siłowni w Polsce szafki, w szatniach można otworzyć mocniejszym pociągnięciem ręki.
Dosłownie 13-letni chłopcy mogą otworzyć Twoją szafkę, w której chowasz rzeczy – taki standard szafek ma na wyposażeniu jedna z największych sieci siłowni w Polsce.
Jakiś czas temu, z mojej szafki na siłowni, ktoś ukradł moje rzeczy. Od tamtego czasu, sprawdzam wszystkie szafki, których używam – i nie ma znaczenia, gdzie jestem i w jakim kraju.
Tym razem okazało się, że 3 na 5 szafek, które zostały mi przydzielone na jednej z najbardziej rozpoznawalnych siłowni w Polsce, otwierały się bez kluczyka, każdy mógł je otworzyć – zamkniętą na kluczyk szafkę, wystarczyło pociągnąć w prawo za rączkę drzwiczek szafki i krótki bolec zamka wyskakiwał przez szczelinę.
Dlaczego tak się dzieje?
Dlatego, że szafki są luźno zmontowane, a bolce od zamka za krótkie. Gdy pociągnie się w prawo, nawet z małą siłą za uchwyt drzwiczek – bolec z drzwiczkami ma wystarczająco miejsca, aby szafka się otworzyła – to nawet nie jest bulwersujące, to totalna tragedia.
Ludzie wybierają dużą sieć siłowni, bo myślą, że taka już ma prestiż, podpisują kontrakt na 12 miesięcy i okazuje się, że ich rzeczy nie są chronione należycie. Nie podaje nazwy siłowni, bo zapewne pozwą mnie do sądu, a tylko człowiek niemądry chce mieć styczność z polskimi postkomunistycznymi sądami w Polsce.
A wy, co myślicie? Czy szafki w jednej z największej sieci siłowni powinny się tak łatwo otwierać? Wart udostępnić, ten artykuł gdzie się da — niech każdy sprawdza jakość swojej szafki na siłowni.