Niemcy nic sobie nie robią z prawa, które przysługuje Polakom w ramach umów i zaprosili do swojego parlamentu wydaloną z Europy przez Polskę i uważaną przez prawdopodobnie miażdżącą większość środowisk politycznych w Polsce dywersantkę polityczną działającą na szkodę państwa Polskiego na terenie Polski.
Powyższego można było się spodziewać, od naszych „wiecznych przyjaciół” jednak dużo więcej dzieje się w tym tygodniu w Unii Europejskiej, wydarzenia obrazują mocny rozkład UE.
Co się jeszcze stało, ano to, że część UE, przegłosowała dalszy proces karania Węgier, dopingując Węgrów do wyjścia z UE. UE także chce ukarać Polskę.
Karanie Węgier i Polski, naśmiewanie się przez Niemców z Polskiego prawa do wydalania „Wrogów Publicznych” z Europy jest niczym, w porównaniu do tego, co nadejdzie za 198 dni, a dokładnie, Unia Europejska bardzo mocno się rozpadnie.
Oczywiści chodzi o opuszczenie „Europy” przez Walię, Irlandię Północną, Szkocję i Anglię a razem z nim Gibraltar, Jersey i tak dalej!
Do zapanowania nad tym wszystkim Unia Europejska, przepchała dalej ustawę, która ma zalegalizować powszechną cenzurę w internecie, czyli blokować niewygodne treści wydawców takich jak dobryruch.co.uk, którzy nie są opłacani z pieniędzy podatnika i przez korporacje, którym na rękę będzie ta cenzura. Na podstawie faktów historycznych wiemy, że cenzura, a zarazem propaganda jest zaostrzana w okresie wojny lub upadku państwa.