W internecie coraz częściej można znaleźć artykuły, w których Polskę „uważa się” za Europę centralną, czyli centrum Europy.

Dla tych, co nie wiedzą zagraniczna propaganda, także głównie lub w dużej części ta z Wielkiej Brytanii nazwała Polskę Europą Wschodnią, w „ich” rozumieniu Polacy lub Czesi to tak zwani Eastern European.

Rzecz w tym, że Polska to Europa centralna, czyli centrum europejskiego kontynentu. Obecnie Polska i Polacy nie mają nic wspólnego z Europą Wschodnią, Europa Wschodnia to Rosja, Białoruś i Ukraina.

Takie kraje jak Polska, Niemcy, Słowacja, Czechy Austria i Węgry to Europa środkowa, centralna, czyli centrum Europy — geografii żaden Anglik siedzący na krzesełku ani Francuz nie może zmienić.

O dziwo, nawet Google ma schizofrenię, ponieważ podaje dwa pojęcia naszej części Europy. Prawidłową, czyli Europę centralną, przeze mnie uważaną za propagandową Europę Wschodnią.

Dlaczego stworzono dla naszej części Europy określenie wschodnia Europa, zamiast trzymać się geograficznych faktów?

Możliwości może być wiele. Osobiście uważam, że dla celów propagandowych w Wielkiej Brytanii, po to, aby oddzielić naszą część Europy jako „oni” eastern European, czyli nie do końca Europejczycy „nasi”, bo gdyby mówiono o Polakach, Czechach i Słowakach Central European, koligowałoby to ze światopoglądem, ponieważ Centralni Europejczycy brzmi jak „Główni Europejczycy” taki przykładowy Anglik doznawałby dysonansu poznawczego i nie mógłby zakwalifikować „nas” jako „oni”, ale mógłby zakwalifikować „siebie” jako ci „inni”, a nas jako „główni i prawowici”.

Można mieć inną definicję, dlaczego wręcz wymyślono i wdrożono pojęcie Eastern European — faktem jest jedno, że to pojęcie nie ma nic wspólnego z nauką, faktami i geografią — jest nazwą sztuczną, polityczną, wymyśloną przez pewną grupę społeczną.

Ważne jest dla Polski, Czech, Słowacji, Węgier, czyli Grupy Wyszehradzkiej, dążyć do usunięcia tego zuchwałego określenia, dla podniesienia prestiżu naszej Centralnej Europy.