Jeżeli w Polsce jest tak dobrze — to czemu jest tak źle? Pyta rozgoryczony Michał i zapowiada rychły wyjazd z Polski po pierwszym listopada.
Obecny rząd Polski wygrał wybory do europarlamentu, to oznacza, że prawdopodobnie wygra wybory w październiku do polskiego parlamentu.
Wygrana w wyborach obecnego rządu oznacza, że za pół roku moje składki na ZUS wyniosą ponad 1,400 zł co miesiąc, a za półtora roku około 1,550 zł co miesiąc, a za 4 lata po 2 tysiące złotych miesięcznie.
Nie ma znaczenia czy zarobię, czy nie 1,550 zł będę musiał zapłacić miesiąc w miesiąc, ja i moja żona — to po 400 € miesięcznie na osobę — obecny rząd ma w planie podnosić podatki z roku na rok, tak jak to robił w ostatnich czterech latach, będzie to robił także w następnych czterech latach.
Dodatkowo musimy płacić 19% podatku, od zarobionych pieniędzy co 3 miesiące.
Mimo to, że mamy jedno dziecko nie otrzymujemy żadnego 500 plus, płacimy bardzo dużo podatków bardzo dużo ubezpieczenia i nawet nie dostajemy 500 plus, bo według prawa mamy za duże dochody.
Jednak, małżeństwo pijaków, naszych sąsiadów dostaje prawie 4,000 zł miesięcznie pieniędzy na swoją szóstkę dzieci, nikt z nich nie pracuje, nie płacą podatków, a pieniądze mają za darmo.
Tymczasem ja ze swoją żoną ciężko pracujemy, budujemy ten kraj, płacimy bardzo dużo podatków, mamy jedno dziecko, ale żadnego 500 plus nie dostajemy — wygląda na to, że obecny rząd dalej będzie kontynuował opodatkowywanie Polaków i przeznaczanie ich pieniędzy dla innych ludzi, którzy nie pracują i przepijają pieniądze z naszych podatków.
Tak to fakt, że za dwa miesiące wreszcie dostaniemy pieniądze na nasze jedno dziecko, bo 500 plus teraz dostanie każdy, jednak dlaczego dopiero po czterech latach, w rzeczywistości 500 plus, które otrzymamy od lipca, już nie ma takiej wartości jak to 500 plus, które było przyznane 4 lata temu.
Obecne 500 plus to teraz jak 300 zł, a nie 500 przecież przez 4 lata wszystko podrożało. Zaś z drugiej strony moje ubezpieczenia i podatki zostaną podwyższone, o więcej niż 300 zł miesięcznie, więc w rzeczywistości jestem na minusie.
Nie wątpię, że jak ktoś ma troje dzieci, to cieszy się z 500 plus, i nie ma co narzekać, jednak ja mam tylko jedno i nie zamierzam robić dzieci dla pieniędzy, bo bym upadł bardzo nisko — tymczasem moje podatki idą na dzieci innych ludzi, lecz już niedługo, następne wzrosty podatków oznaczają moją wyprowadzkę i już nikt nie będzie trwonił moich pieniędzy.
Jeżeli chcesz żeby cokolwiek zmieniło się w Polsce to udostępnij ten artykuł na Facebooku i gdziekolwiek się da.