Londyńska giełda leci na łeb na szyje, a właściwie zdycha od 30 lat nie przebijając swojej wartości PPP od 30 a nawet 40 lat. Indeks FTSE 100 spadł. To oznacza, że wartość FTSE 100 ma wartość liczą lokalną siłą nabywczą jak 1980 r. Dosłownie!

W rzeczywistości ten londyński indeks jest na totalnym dnie od 30 lat – jedyne co się dzieje to mocne wzrosty i następnie wielkie spadki – czyli idealne miejsce dla spekulantów ale na pewno nie dla inwestorów. 

Dlaczego FTSE 100 jest na dnie od 30 lat?

Wystarczy spojrzeć na wykres, 30 lat temu wartość indeksu wynosiła prawie tyle samo co dzisiaj.

Jeżeli założyć, że od 21 lat skład FTSE 100 jest nie zmienny, gdybyśmy kupili akcje tych spółek 21 lat temu, to do dzisiaj mielibyśmy tyle samo pieniędzy co wcześniej — minus 21 lat inflacji — czyli pieniądze byłyby wartę 33 proc. zainwestowanych pieniędzy.

Czy od 21 lat w skład FTSE 100 wchodzą te same spółki?

Oczywiście, że nie, ale to i tak nie ma znaczenia, bo nie ma takich bohaterów (może kilku), którzy wiedzą, która spółka na giełdzie wypadnie.

Inwestując w spółki, można otrzymać dywidendę — czy inwestor otrzyma dywidendę i jak wysoką zależy od wyniku spółki.

Informacje w dzisiejszym artykule pokazują czarno na białym, że dla zwykłego człowieka, który chce zyskać, znowu w ciągu 30 lat, znacznie lepszą metodą do bogacenia się było inwestowanie w nieruchomości, a nawet lokowanie pieniędzy w grunty.

Inwestując w apartamenty w Polskich dużych miastach Kraków, Warszawa, Poznań, Gdańsk, Gdynia, sama wartość apartamentów w ciągu ostatnich 21 lat wzrosła w zależności od lokalizacji o 200 proc. a nawet 300 proc., a nawet 500 proc. Jednak już niedługo można oczekiwać wielkich spadków cen nieruchomości w Polsce – jeżeli oprocentowanie polskiego złotego dalej będzie tak wysokie.

Jeżeli oprocentowanie będzie dalej wysokie po wakacjach to dojdzie do spadków – a jeżeli będzie wysokie na początku 2023 r. To ceny runą nawet o 30 proc. – przecież tylko idiota będzie zaciągał kredyt na 12 proc. rocznie na 45 m apartamencik za 800 tys. zł – przecież same roczne odsetki takiego kredytu to 8 000 zł plus kapitał – sorry za słownictwo alt tylko idiota kupuje na taki kredyt!!!

Do zysku ze wzrostu ceny mieszkań, trzeba dodać zysk z wynajmu tych apartamentów, jedno mieszkanie, które było wynajęte przez 21 lat za średnio 1 300 zł zysku miesięcznie, wygenerowałoby w tym okresie 330 tys. zł.

Dla zwykłego człowieka nie ma lepszej inwestycji niż kupno mieszkania, gruntów lub inwestowania w swój własny biznes – ale z głową!!!