Największe media w UK informują, że emerytura w Anglii znowu może się zmienić. Dokładnie powróciły plany obcięcia 15 proc. które można otrzymać od rządu do prywatnej emerytury w pracy lub prywatnie.
Już od lat w UK przetacza się debata, czy nie pomniejszyć dobrze zarabiającym ich emerytur o 10 proc. lub 15 proc.
Temat znowu powrócił i to może być koniec 40 proc. ulgi podatkowej (tax relief).
Nowe zmiany sprawią, że prywatna emerytura w Anglii (workplace pension) jeszcze większej grupie Polaków w Wielkiej Brytanii nie będzie się opłacać.
Już teraz prywatna emerytura w Anglii nie opłaca się dużej części tam zamieszkałych Polaków. Emerytura w Anglii nowe prawo
Emerytura w Anglii zmiany w 2021 r.
Osoby zarabiające powyżej 50 tys. funtów rocznie otrzymują 40 proc. zwrotu podatku (dofinansowania, tax relife) od inwestowanych pieniędzy na prywatną emeryturę. To bardzo dużo „darmowych” pieniędzy.
Osoby zarabiające poniżej 50 tys. funtów rocznie, czyli płacące 20 proc. podatku otrzymują tylko 20 proc. zainwestowanych pieniędzy.
Jeżeli inwestujesz 80 funtów miesięcznie, to rząd pokryje dodatkowe 20 funtów ze zwrotu podatku i na emeryturę jest inwestowane 100 funtów miesięcznie.
Jeżeli zarabiasz powyżej 50 tys. czyli wchodzisz w dodatkowy próg podatkowy 40 proc.
Za każde 120 funtów miesięcznie otrzymasz dodatkowe 80 funtów zwrotu podatku. Razem zostanie zainwestowane 200 funtów miesięcznie.
Od lat rząd UK przymierza się, aby zmienić powyższe zasady. Dzisiaj członkowie rządu zamierzają obciąć 15 proc. do 25 proc. ulgę podatkową dla dobrze zarabiających.
W ten sposób prywatna emerytura w Anglii będzie mniej opłacalna jeszcze większej grupie Polaków w Anglii.
Z drugiej strony 20 proc. zwrot podatku dla osób zarabiających mniej niż 50 tys. funtów ma zostać podwyższony do 25 proc.
Emerytura w Anglii dla Polaków
Dzisiejsza informacja może bardzo mocno zaważyć na przyszłej ilości pieniędzy w Twoim portfelu.
Każdy Polak mieszkający w UK „młody, czy stary” powinien zdawać sobie sprawę z tej możliwości, tym bardziej po ostatnich zmianach wprowadzonych przez rząd UK.
Jeżeli pominiesz tę możliwość to w niektórych przypadkach, może to zaważyć na mieć albo nie mieć nawet 200 tys. funtów.
Wielu Brytyjczyków też o tym nie wie, lecz też ich to dotyczy.
Inwestowanie w nieruchomości w Polsce, może się bardziej opłacać niż emerytura w Anglii.
Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że rząd UK wprowadził totalne zmiany emerytalne, następnej grupie wiekowej podwyższono wiek emerytalny, a workplace pension jest coraz mniej opłacalne.
Przez ciągle zmieniające się prawo emerytalne wielu Polaków może zostać naprawdę dotkniętych, ale na szczęście wielu z nas stoi przed bardzo dobrą szansą.
Sprawa jest bardzo prosta. Wielu ludzi może bardzo dużo zyskać, bo są Polakami.
Bardzo dużo Polaków myśli, że jeżeli będzie odkładać do prywatnej emerytury w Anglii razem z żoną po 150 funtów miesięcznie, to przez 30 lat razem z dodatkiem rządowym uzbiera im się wystarczająca suma.
Jednakże wielu z nas zapomina, że na sam koniec od zebranych pieniędzy trzeba zapłacić 20 proc. lub nawet 40 proc. podatku dochodowego.
Jeżeli założymy, że samozatrudnione małżeństwo odkłada do prywatnej emerytury po 150 funtów miesięcznie przez 30 lat.
To razem z dopłatą rządową, przez 30 lat zbiorą we dwoje 135 tys. funtów (zakładając, że aktywa wzrosną co najmniej o inflacje).
Bardzo ważne!
Na pierwszy rzut oka 135 tys. funtów może się wydawać dużo!
Jednakże od tej kwoty musimy zapłacić podatek w wysokości 20 proc. lub 40 proc. (tylko 25 proc. tej sumy nie jest opodatkowana). Pamiętaj, że pozostałe pieniądze trzeba podzielić na dwoje.
Więc finalnie po 30 latach odkładania 150 funtów miesięcznie na głowę nie ma jakiegoś szału.
Chyba że będziesz wypłacać pieniądze bardzo powoli, rok do roku mieszcząc się w kwocie wolnej od podatku.
Tak jak napisałem, sprawa jest prosta i może wygenerować więcej o lekko 300 tys. funtów, a nawet dużo więcej.
Czyste 300 funtów miesięcznie przez 30 lat to 108 tys. funtów.
Jeżeli zamiast odkładać do prywatnej emerytury w Anglii przez 30 lat.
Rozłożysz 108 tys. funtów na cztery, to uzyskasz cztery kupki pieniędzy po 27 tys. funtów.
Za te pieniądze możesz kupić w Polsce 4 mieszkania z pomocą kredytu i je wynajmować.
Jeżeli jedna kupka pieniędzy to 35 proc. wpłaty na jedno mieszkanie i kupisz takich mieszkań 4.
To jeżeli nie będziesz hulać z pieniędzmi, wszystkie 4 mieszkania spłacisz bez problemu.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że mieszkania podrożeją tylko dwa razy przez 30 lat, a mieszkania średnio drożeją o 100 proc. co 10 lat.
Odejmiemy 2 proc. rocznej inflacji, to z powyższych inwestycji zarobisz z kapitałem około 370 tys. funtów.
Przypominam, że w przykładzie z prywatną emeryturą wyjdzie tylko 135 tys. funtów.
Co więcej, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że nieruchomości zamiast 2 razy przez 30 lat podrożały 3 razy, a złotówka przez 30 lat umocniła się wobec funta i dolara o 50 proc., to pieniędzy byłoby nieporównywalnie więcej.
Zamiast zyskać 370 tys. funtów, możesz zyskać 800 tys. funtów.
Powyższe liczby są podparte historycznymi danymi i matematyką, która nam nie kłamie.
Jeżeli chcesz, aby jak najwięcej Polaków dowiedziało się, jakie ma możliwości w Polsce, to udostępnij ten artykuł na Facebooku – może dzięki Tobie ktoś polepszy sobie życie.
Poza tym im większe zainteresowanie wykaże ten artykuł, tym napiszę więcej na ten temat. Pragnę przypomnieć, że chodzi o duże pieniądze.