PiS z roku na rok podwyższa ZUS dla większości samozatrudnionych w Polsce oraz rozszerza biurokrację. Kandydat na prezydenta Krzysztof Bosak zapowiada kwotę wolną od podatku na poziomie 31 tys. 200 zł, dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców, obniżkę VAT na żywność i usunięcie biurokracji.
To byłby przełom. ZUS dla większości samozatrudnionych wynosi 1 431 zł miesięcznie.
W kraju, w którym minimalna płaca na rękę wynosi 1 920 zł miesięcznie, opłata na ZUS w wysokości 1 431 zł jest wręcz abstrakcyjna.
To tak jakby, w Wielkiej Brytanii miesięczny ryczałtowy ZUS miał wynosić 1 000 funtów. Oczywiście jest to niemożliwe.
Od 5 lat PiS wraz z prezydentem Dudą wprowadzają coraz nowsze podatki i opłaty.
Tymczasem, w telewizjach mówi się tylko o coraz nowszych programach socjalnych lub 14 emeryturach i bonach turystycznych.
Mało się wspomina o lawinie nowych podatków i opłatach, które przygotowuje rząd Mateusza Morawieckiego, a podpisuje Andrzej Duda.
Od początku kadencji prezydenta Dudy oraz rządów PiS w Polsce wprowadzono całą listę podwyżek, oraz nowych podatków dla niepoznaki nazwanymi opłatami.
ZUS w 5 lat został podwyższony o prawie 500 zł
Wywóz śmieci podrożał nawet o 100 proc. Jak podliczył portal nczas.com, rząd PiS do grudnia 2019 r. wprowadził 31 podwyżek podatków i opłat.
Polacy marzą o dobrowolnym ZUS, sprawnej biurokracji, wysokiej kwocie wolnej od podatku oraz tanim produktom dzięki obniżce VAT. To właśnie proponuje kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak.