Miało być pięknie, ale będzie, kiepsko. Tak można skomentować informacje na temat obniżenia podatku z 15% do 9%.
Wgląda na to, że z planem obniżenia Polakom podatku CIT będzie jak z obniżeniem ZUS, czyli skorzystają tylko nieliczni.
Obecny rząd chwalił się na prawo i lewo, że obniży samo-zatrudnionym Polakom ZUS, finalnie okazało się, że z obniżonego ZUS-u może skorzystać tylko bardzo mała część Polaków.
Tak jak w przypadku „niższego ZUS-u”, tak w przypadku podatku CIT 9%, skorzystać będą mogli tylko nieliczni – tak wynika z informacji przykazanych przez Gazetę Prawną.
Gazeta podaje, że z 9% podatku będą mogły skorzystać tylko firmy, których dochód nie przekracza 33% przychodu. To oznacza, że tylko nieliczne firmy będą mogły skorzystać z 9% podatku – jak widać, dzieli się ludzi na lepszych i gorszych. Według takiego, scenariusza bardzo dużo małych firm, które nie mają wysokich kosztów, zapłaci 19% – to bardzo przykra i niesprawiedliwa sytuacja.
Drugim minusem jest, limit obrotu firmy, który nie może przekroczyć 1.2 miliona euro.
Limit obrotu, plus ograniczenia w czystym zysku do obrotu, to bardzo duże przeszkody, które zablokują dostęp to 9% podatku.
W konsekwencji tylko wąska grupa firm będzie mogła skorzystać z 9% podatku. Tak jak w przypadku małego ZUS, tylko mała grupa Polaków będzie mogła skorzystać z najnowszego dobrodziejstwa.
Bardzo łatwo zauważyć, że nowe zmiany to tylko kropla w morzu potrzeb. Jeszcze większym problemem jest fakt, że zmianę w ZUS, jak i podatku CIT zapowiada się jak coś niesamowitego, a jest źle – zatem postawmy sobie pytanie, czy możemy liczyć na więcej niż te prawne ochłapy? Jeżeli nie, Polacy nigdy nie zaczną się bogacić we własnym kraju.
Pamiętajmy, że w Polsce rządzi ugrupowanie socjalistyczne, czyli takie, które lubi zabierać jednym i dawać innym, a obniżanie podatku jest w tym przeszkodą.