Do UK przyjechał jeden z liderów pięciu polskich partii, która startuje w wyborach do sejmu w całej Polsce.
Wcześniej lidera, czyli Janusza Korwin-Mikke zatrzymano, na lotnisku pisaliśmy o tym tutaj.
Sebastian Ross, czyli Polak z UK startujący z listy Konfederacji napisał na swoim fanpage szokujące informacje, wszystko na dole Sebastiana Rossa.
„POŁOWA ADRESU.
Wielu naszych sympatyków zadaje pytanie;
,,Dlaczego podajecie tylko połowę adresu, a cały w dniu wydarzenia”
Przyczyna jest prosta. Jesteśmy konkurencją dla PiSu, który blokuje wszelkie inicjatywy wolnościowe. Właścicielka Klubu, w którym odbywało się spotkanie dostawała pogróżki od anonimowych osób. Straszyli ją pobiciem, spaleniem lokalu a nawet śmiercią.
Wyznawcy PiSu to taka sama łobuzeria jak reszta socjalistów.
Zainstalowali się na urzędach po to, żeby kraść.
Mam nadzieję, że za 4 tygodnie pokażemy im, gdzie jest ich miejsce.”