Kiedyś pisałem o dobrych wieściach dla kupujących dom w UK, dzisiaj napisze, o złej informacji – chciałem ją zostawić na koniec.

Kupując dom na kredyt w UK, byliśmy traktowani (właściwie) jak obywatele Zjednoczonego Królestwa. Po brexicie wszystko się zmieniło. Jeżeli nie mieszkasz wystarczająco długo w Wielkiej Brytanii, możesz nie otrzymać odpowiedniego statusu zatrudnienia, co może wiązać się z nie otrzymaniem kredytu.

W czym leży główny problem? Otóż banki w UK muszą trzymać się standardów. Jak standardy banków, mają się do Polaków i brexitu?

Niektóre standardy dotyczące przyznawania kredytów mają na zadanie zminimalizować zagrożenie dla banku pod kątem nie wypłacalności kredytobiorców. Np. niektóre banki nie mogą przyznać kredytu osobie ze słabą historią kredytową, zaś inne banki nie udzielają kredytów osobom, które nie wpłacą co najmniej 15% wartości nieruchomości lub pracują dla agencji.

Powyższe przykłady standardów, mają chronić bank i samego człowieka lub jak ktoś woli kredytobiorcę, czyli klientów banku przed problemami ze spłaceniem kredytu.

Czytaj: Kupno domu w UK forum. Czy kupno domu w UK po 2023 r. się opłaca?

Ale jak to się ma do brexitu? Otóż odpowiedź, jest prosta.

Dom w UK – nowe zasady

Przed wyjściem UK z UE starając się o kredyt bank traktował Cię właściwie jak obywatela Wielkiej Brytanii.

Bank zakłada w swoich kalkulacjach, że „zawsze” będziesz mieć możliwość podjęcia pracy, co jest jednoznaczne z możliwością spłaty kredytu lub ewentualnym egzekwowaniem zaległych rat w przypadku niespłacania kredytu. Bez specjalnego statusu, który teraz posiadasz, bank nie będzie mógł, przyznać Ci kredytu.

Bank będzie musiał brać pod uwagę, że prędzej czy później brytyjski aparat imigracyjny może wyrzucić cię z Wielkiej Brytanii, bo np. jechałeś pijany samochodem – (teraz to się także może wydarzyć, ale po wyjściu UK z Unii będzie to jeszcze bardziej prawdopodobne).

Następnym, jeszcze bardziej prawdopodobnym i częściej egzekwowanym prawem może stać się wydalenie z Wielkiej Brytanii przez aparat imigracyjny, bo np. nie będziesz w stanie znaleźć przez jakiś czas pracy.

Nie oszukujmy się. W Wielkiej Brytanii może dojść do częstego procederu wydalania bezrobotnych i wcale nie musi ich obchodzić, że np. jesteś chory i masz kredyt. Jednym słowem proceder wydalania może stać się nawet nadużywany, bo Londyn już nikomu nie będzie podlegać tak jak np. teraz brukselskim urzędnikom.

Następna zmiana  standardów otrzymania residential mortgage, do której banki mogą być zmuszone, może być np. wprowadzenie 5 letniej historii kredytowej w Wielkiej Brytanii dla obywateli obcych państw. Ogromnym utrudnieniem może się stać wymagany wyższy depozyt od emigrantów aplikujących o kredyt hipoteczny, który może zostać ustalony nawet na poziomie 25%.

Wszystkie powyższe standardy są bardzo prawdopodobne. Nie chce nikogo straszyć, ale niestety utrudnienia mogą się pojawić na dłuższy lub krótszy czas, lub na zawsze.

Tak jak pisałem, nie chce nikogo straszyć, ale musimy zdać sobie sprawę, że prawo to prawo, nowe prawa nie są ustalane i wprowadzane w 24 godziny, choć może zdarzyć się taki wybryk jak usunięcie praw obywatelskich przez brexit.

Na sam koniec — nikogo nie namawiam do kupna nieruchomości, pamiętaj, że kupno nieruchomości to poważny i duży zakup, który nie powinien być przeprowadzony pochopnie, lecz jeżeli już planujesz kupić nieruchomość w ciągu dwóch lub trzech lat, to zweryfikowałbym swoje plany.

Podejrzewam, że UK będzie się starało ułatwić Polakom kupno nieruchomości, ale standardy są standardami i banki będą musiały się ich trzymać. Wszystko zależy od tego, jakie prawa i standardy ustali parlament i Financial Conduct Authority. Wszystko, zależy od nowego statusu Polaków lub praw, które będziemy mogli zatrzymać jako długo letni rezydenci w UK.