Likwidacja ulgi abolicyjnej stała się faktem. Nowe prawo zostało przegłosowane przez PiS i Lewicę. Polacy pracujący za granicą mogą otrzymać wysoką karę.
Już informowaliśmy o dacie wprowadzenia likwidacji ulgi abolicyjnej. Jednak mało kto zdaje sobie sprawę, że obecnie, jeżeli pracujesz za granicą, można otrzymać karę związaną z ulgą abolicyjną.
Kara dla Polaków pracujących za granicą może wynieść 84 tys. zł na męża i żonę. Maksymalna kara dla jednej osoby może wynieść 42 tys. zł.
Dotychczas Polacy pracujący za granicą mogli otrzymać tylko karę finansową za niezłożenie odpowiedniego dokumentu do aparatu urzędniczego.
Za dwa miesiące dodatkowo obok kary będzie trzeba zapłacić podatek. To koniec ulgi abolicyjnej
Wszyscy Polacy pracujący poza Polską, którzy nie złożą odpowiedniego dokumentu do urzędu skarbowego, a muszą, mogą zapłacić karę.
To duży cios dla polskich rodzin, które czerpią dochody z pracy za granicą.
Przez nowy obowiązek płacenia podatków w Polsce przykładowa rodzina będzie musiała zapłacić dodatkowe, nawet 40 tys. zł plus ewentualne kary.
Polskie rodziny zwyczajnie spakują swoje walizki, sprzedadzą domy i wyjadą z Polski. To efekt usunięcia ulgi abolicyjnej.
W wielu przypadkach nie będzie się opłacać, pracować za granicą i utrzymywać rodziny w Polsce.
500 plus nie pomoże, ponieważ podatki zabiorą więcej pieniędzy, niż jest wart ten program.
Kara bez ulgi abolicyjnej
Kara dla dwóch osób może wynieść 84 tys. zł, czyli około 20 tys. euro lub 16 tys. funtów. 84 tys. zł może być nałożone na parę, czyli męża i żonę.
Najmniejsza kara za niezłożenie dokumentu do urzędu skarbowego wynosi 210 zł. Plus ewentualny niezapłacony podatek.
Rząd PiS od lat przygotowuje polskie urzędy do kontrolowania Polaków za granicą.
Wszystko po to, aby wiedzieć co Polacy robią i ile zarabiają. Wszystko pod pretekstem ulgi abolicyjnej.
Według obecnej narracji Polacy pracujący za granicą powinni płacić podatki w Polsce i powiadamiać polskich urzędników gdzie przebywają za granicą, co robią za granicą i ile zarabiają za granicą.
Podatek bez ulgi abolicyjnej
Dokument musi, złożyć i zapłacić podatek każda osoba, która zostanie zakwalifikowana przez polskie aparaty państwowe za osobę posiadającą centrum życia w Polsce.
To prawo do spowiadania się polskim urzędnikom zostało wprowadzone w ciągu ostatnich lat.
Za dwa miesiące mają wprowadzić obowiązek płacenia podatku w Polsce.
Wielu Polaków pracujących za granicą będzie musiało dodatkowo zapłaci w Polsce podatek w wysokości nawet 20 tys. zł.
W Polsce nie istnieje kwota wola od podatku, dlatego zarobki z wielu krajów będą dodatkowo opodatkowane w Polsce.
Praca za granicą już się nie będzie opłacała.
To przyczyni się do zaprzestania wyjazdów Polaków do pracy, a to spowoduje, duże społeczne niezadowolenie.
Polskę może czekać następna fala EXODUSU Polaków z Polski.
Jednocześnie przypominam, że problem by nie istniał, gdyby w Polsce były normalne podatki.
Polacy woleliby płacić podatki w Polsce, to jest oczywiste, ale niestety podatki są bardzo wysokie.
Jeżeli Polska obniży podatki, dzisiejsza informacja nie byłaby złą wiadomością a dobrą wiadomością.
Rzecz w tym, że w Polsce prawdopodobnie nie obniżą podatków, bo w Polsce rządzi rząd socjalistów, etatystów i partyjnych funkcjonariuszy.
Bardzo proszę, o udostępnianie tego artykułu gdzie się da, aby jak najwięcej Polaków mogło zaplanować sobie życie.
Za 60 dni! Polska będzie ścigać Polaków pracujących za granicą w ramach ulgi abolicyjnej
Jeżeli chcesz pomóc mi pisać więcej takich treści to po prostu polub nas na Facebooku. Link na dole.