„No i stało się”, niekorzystna dyrektywa dla polskich kierowców ciężarówek i pracowników delegowanych w EU została dalej przepchana przez Unię Europejską.
Nowe prawo ma zmniejszyć konkurencyjność pracowników delegowanych w EU – Polska straci najmocniej.
Może wreszcie „władcy” Polski zrozumieją i wreszcie stworzą takie warunki podatkowe w Polsce, aby Polacy mogli się bogacić w swoim własnym kraju, a nie w „jakiś tam” krajach Unii Europejskiej jako tak „zwana” tania siła robocza.
Przecież oczywiste jest, że Polacy nie wyjeżdżają do pracy za granicę, bo lubią – Polacy wyjeżdżają do pracy za granice jak np. UK, bo jak zarobią tam 6 tys. złotych, to wszystko trafi do ich kieszeni, jeżeli w Polsce zarobisz 6 tys. złotych to polski aparat państwowy, zabierze Ci około 50% Twoich zarobionych pieniędzy.
Polski rząd, zamiast skupiać się na wysyłaniu swojego narodu, do najcięższych prac za granicę powinien stworzyć takie warunki jak w normalnym państwie – aby Polacy mogli bogacić się we własnym kraju, budować domy, zakładać biznesy, a co najważniejsze bogacić się, ale chyba polscy politycy tego się boją najbardziej.
Przypominam, że w Polsce trzeba płacić 1200 zł na ZUS i niespotykanie wysoki podatek co 3 miesiące. Dlaczego wysoki podatek? Bo nie ma kwoty wolnej od podatku dochodowego, dlatego jest niespotykanie wysoki!.
Nowa dyrektywa, nie zakaże delegowania pracowników do innych krajów, a tylko bardzo mocno pogorszy konkurencyjność polskich firm. Szczęście w nie szczęściu jest takie, że będzie 4-letni okres przejściowy, więc ci, którzy się przygotują, może dadzą radę. Dyrektywa ma także uderzyć w kierowców ciężarówek.
Dzisiejsza informacja a właściwi nowe prawo może być albo nie być dla setek tysięcy Polskich rodzin. Dlatego udostępnij ten artykuł na facebooku, aby jak najwięcej ludzi się dowiedziało, co może ich niedługo czekać.
Jeżeli polubisz mnie na facebooku, to pomożesz mi pisać więcej takich artykułów link do polubienia na tutaj.