Wraz z likwidacją ulgi abolicyjnej dla Polaków pracujących za granicą setki firm księgowych upadnie lub będzie musiało znaleźć innych klientów. Od lat biura rachunkowe pomagają odzyskać Polakom zwrot podatku zza granicy. Po zlikwidowaniu ulgi abolicyjnej nie będzie można odzyskać zwrotu podatku, więc biura rachunkowe już nie będą potrzebne.
Likwidacja ulgi abolicyjnej dla Polaków pracujących za granicą oznacza obowiązek zapłaty dodatkowego podatku dochodowego w Polsce oraz utratę zwrotu podatku.
W konsekwencji obok cierpienia samych pracowników ucierpią biura rachunkowe, które odzyskują dziesiątki milionów złotych dla swoich klientów.
Brak możliwości skorzystania z ulgi abolicyjnej oznacza koniec zwrotu podatku za pracę za granicą.
Zwrot podatku, który obecnie należy się ciężko pracującym Polakom za granicą, zostanie przekazany polskim aparatom państwowym. Bez ulgi abolicyjnej Polacy nie otrzymają zwrotu podatku.
Jednym ruchem pieniądze stracą pracownicy, czyli polskie rodziny oraz firmy rachunkowe.
Jedynym zwycięzcą nowego prawa będzie budżet państwa polskiego i urzędnicy, którzy będą mieli pełne ręce roboty.
Od lat rząd Polski buduje aparat, urzędniczy do kontrolowania Polaków za granicą.
Polski urzędnik chce wiedzieć, gdzie mieszkasz, co robisz, gdzie pracujesz i ile zarabiasz.
Wszystkie informacje mają zostać podane polskim urzędnikom przez samych Polaków.
Jeżeli tego nie zrobisz, to możesz otrzymać wysoką karę.
Kara dla Polaków pracujących za granicą może wynieść 84 tys. zł na męża i żonę. Maksymalna kara dla jednej osoby może wynieść 42 tys. zł.
Najmniejsza kara za niezłożenie dokumentu do polskiego urzędu wynosi 210 zł.
Koniec ulgi abolicyjnej od 2021 r.
Już za 2 miesiące Polacy pracujący za granicą stracą zwrot podatku z kraju, w którym pracują oraz będą musieli zapłacić dodatkowy podatek.
Podatki w Polsce są bardzo wysokie.
W Polsce kwota wolna od podatku prawie nie istnieje.
Więc będzie trzeba zapłacić 17 proc. dodatkowego podatku od kwoty wolnej od podatku zza granicy.
Dodatkowo od wysokich zarobków będzie trzeba zapłacić należny podatek z progu 32 proc.
Drugi próg podatkowy w Polsce zaczyna się znacznie szybciej niż w innych krajach, dlatego ten podatek także będzie trzeba oddać polskiemu fiskusowi.
Ponad milion Polaków pracuje w krajach, w których kwota wolna od podatku dochodowego wynosi około 65 tys. zł.
Jak na polskie prawo ta wysoka kwota wolna od podatku w wielu krajach odpowiada rocznym minimalnym zarobkom.
W sytuacji, w której Polak pracuje za minimalną krajową, nie musi płacić podatku dochodowego.
Na dokładkę tamtejsze rządy zwracają nadpłacony podatek.
Zwrot podatku bez ulgi abolicyjnej
Za dwa miesiące przez likwidację ulgi abolicyjnej zwrotu podatku zza granicy nikt nie otrzyma.
Zwrot podatku, który otrzymaliby Polacy, zostanie przekazany do polskiego urzędu skarbowego.
Koniec ulgi abolicyjnej sprawi, że polskie rodziny zapłacą nowy podatek.
Dla wielu polskich rodzin wysokość nowego podatku może wynieść 4 razy więcej, niż rodziny otrzymują z programu 500 plus.
Sami Polacy, księgowi i agencje pracownicze nie mają żadnych wątpliwości.
Praca za granicą w krajach, w których są niższe podatki niż w Polsce, już się nie będzie opłacała.
To przyczyni się do zaprzestania wyjazdów Polaków do pracy.
Polskę na pewno czeka następna fala EXODUSU Polaków z Polski.
Bardzo wysokie podatki sprawią, że Polacy będą musieli wyjechać z Polski.
Jeżeli w Polsce obniżyliby podatki, to Polacy woleliby płacić podatki w Polsce, jednak podatki w Polsce są za wysokie.
Problem w tym, że w Polsce prawdopodobnie nie obniżą podatków, bo w Polsce rządzi rząd socjalistów, etatystów i partyjnych funkcjonariuszy.
Nowe prawo! Od 1 stycznia Polacy będą uciekać z Polski całymi rodzinami.