W sprawie ulgi abolicyjnej to już nie są żarty. W urzędzie skarbowym powiedzieli mi, że wszyscy Polacy pracujący w UK będą musieli składać, zeznania podatkowe w Polsce i utracą prawo do ulgi abolicyjnej.
Co więcej, gdy spytałem się, czy na pewno wiedzą jak to będzie działać od nowego roku.
Urzędnik stwierdził, że w rzeczywistości to sami jeszcze nie wiedzą, jak zostanie uformowane prawo ulgi abolicyjnej dla Polaków pracujących za granicą.
Gdy spytałem, czy np. wszyscy Polacy pracujący w UK będą musieli składać zeznania w Polsce, to dostałem odpowiedź potwierdzającą. Koniec prawa do ulgi abolicyjnej
Wcześniej informowaliśmy, że jeżeli, pracujesz za granicą.
Urzędnik polskiego aparatu państwowego stwierdzi, że centrum Twojego życia znajduje się w Polsce, a nie za granicą gdzie pracujesz.
Zostaniesz zmuszony/a do złożenia odpowiedniego dokumentu, w którym masz umieścić informacje o swoich zarobkach!
Zmuszą Cię do złożenia spowiedzi, na temat tego, co robiłeś/aś za granicą, czyli gdzie osoba pracowała i ile zarobiła.
Prawo ulgi abolicyjnej
Tym sposobem setki tysięcy Polaków zostanie zmuszonych do zapłaty podatków w Polsce.
To totalna tragedia.
Ministerstwo Finansów próbowało zamydlić Polakom oczy.
Wmawiano Polakom, którzy nie mają rodzin w Polsce, lub domu nie zostaną zmuszeni do składania zeznania, więc nie ma się czego bać.
Jednak jeżeli urzędnik aparatu państwa polskiego zadecyduje, że masz złożyć dokument.
To wtedy musisz to zrobić, jeżeli tego nie zrobisz, aparaty państwa polskiego wycisną z Ciebie konsekwencje.
Jeżeli z Polaków pracujących za granicą zaczną ściągać podatki.
To Polacy zaczną masowo uciekać z Polski.
Nowe prawo od stycznia będzie dotyczyło Polaków pracujących w Wielkiej Brytanii.
Nowe prawo obejmuje więcej państw.
Konsekwencje końca ulgi abolicyjnej
Dodatkowo mydliło się Polakom oczy, że Polaków pracujących za granicą obejmie abolicja podatkowa.
Jak widać, to już nie jest aktualne. Polskie urzędy chcą Twoich pieniędzy.
Niejasności czarno na białym wskazują, że nie wiadomo, o co chodzi, a jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze!
Tym razem o pieniądze ciężko pracujących Polaków za granicą.
Aparaty państwa polskiego wydadzą setki milionów złotych na aparaturę urzędniczą.
Aparat będzie ścigać ciężko pracujących Polaków, którzy, żeby polepszyć sobie byt, ciężko pracują za granicą, cierpiąc rozłąkę z rodzinami.
Gdyby urzędnicze aparaty nie chciały ściągać z Polaków podatków, to po pierwsze nie wydawałyby setek milionów złotych na urzędników.
Urzędnicy już ścigają Polaków za granicą.
Konsekwencją usunięcia ulgi abolicyjnej będzie nowy masowy EXODUS z Polski.
Rodziny, które utracą ulgę abolicyjną, zubożeją, ponieważ będą musiały płacić wysoki dodatkowy podatek.
Polacy przestaną wyjeżdżać do pracy za granicę.
Polacy pracujących za granicą stracą zwrot podatku. Zwrot podatku zagarnie polski urząd skarbowy.
Przypominam, że 15 lat temu z Polaków, którzy jeździli za granicę, ściągano dwa podatki, to była katastrofa.
Problemu by nie było, gdyby w Polsce były normalne podatki.
Każdy wolałby płacić podatki w Polsce, bo czemu nie.
Niestety podatki są wysokie.
Jeżeli Polska obniżyłaby podatki, dzisiejsza wiadomość nie byłaby złą wiadomością, a dobrą wiadomością.
Co tu mówić, w Polsce raczej nie obniżą podatków, bo w Polsce rządzi rząd socjalistów, etatystów i partyjnych funkcjonariuszy.
Polacy pracujący za granicą stracą zwrot podatku. Winna likwidacja ulgi abolicyjnej od 2021 r.
Bardzo proszę, o udostępnianie tego artykułu gdzie się da, aby jak najwięcej Polaków mogło zaplanować sobie życie.